Ewa Ryszka nauczycielka Zespołu Szkół Sportowych w Rzeszowie o zawodniczkach SPR Handball Rzeszów

13/04/2019

Ewa Ryszka nauczycielka Zespołu Szkół Sportowych w Rzeszowie o zawodniczkach SPR Handball Rzeszów…

„charakter wielu dziewczyn, ich postawa i motywacja, to że nie odpuszczają przeciwnikowi, nawet jeżeli jest to dużo „bardziej doświadczony” rywal”

Skąd zamiłowanie do oglądania kobiecej piłki ręcznej?
Na początku nie było to „zamiłowanie”, bardziej zainteresowanie nową dyscypliną sportową, jaka pojawiła się w Naszej Szkole. Zawsze interesowały mnie różne dyscypliny sportowe, od żużla, przez piłkę siatkową, lekkoatletykę po zapasy, a nawet boks. Gdy 2 lata temu dostałam (chyba troszkę przez przypadek) własnoręcznie wykonane przez uczniów zaproszenie na mecz piłki ręcznej chłopców, poszłam na swój pierwszy mecz. Zainteresowanie piłką ręczną kobiet zaczęło się w tym roku. Zaczęłam (oczywiście jako kibic) regularnie uczestniczyć w ligowych meczach rozgrywanych przez Zespół SPR Handball Rzeszów. Bardzo fajnie było obserwować początki tej drużyny, pierwsze trudne ligowe pojedynki dziewczyn, a przede wszystkim to, jak wszystkie dziewczyny z SPR z meczu na mecz nie tylko doskonalą swoje umiejętności, ale budują „zespół” przez duże Z.

Jak wygląda współpraca Zespołu Szkół Sportowych w Rzeszowie z SPR Handball Rzeszów?
Zawodniczki SPR –u to obecne  i byłe uczennice klas sportowych o profilu piłki ręcznej ZSS w Rzeszowie . W naszej szkole łączą uprawianie piłki ręcznej z nauką w liceum i planowaniem swojej przyszłości.

Czy podobają się Pani nasze mecze?
Każdy mecz jest inny. Na meczach SPR-u może się podobać charakter wielu dziewczyn, ich postawa i motywacja, to że nie odpuszczają przeciwnikowi, nawet jeżeli jest to dużo „bardziej doświadczony” rywal. Bardzo dobrze pamiętam mecz z drużyną KS Cracovii Kraków – weszłam na salę i widzę zawodniczki rywalek „pewne siebie”, przeważające posturą i myślę „chyba nie dadzą rady…”. A tu okazuje się, że był to jeden z najlepszych meczów jaki widziałam. Mecz, w którym można było przekonać się jak bardzo ważna jest motywacja, wiara w sukces, wsparcie trenerów i zawodniczek, jak i cała drużyna.

Z kim przychodzi Pani kibicować?
Na mecze przychodzę kibicować z moimi kolegami i koleżankami, nauczycielami Zespołu Szkół Sportowych w Rzeszowie.

Co najbardziej urzekło Panią w naszej drużynie?
Urzeka mnie cały czas to, że tak delikatne i filigranowe kobiety jak Wy, potrafią z wielkim zaangażowaniem i poświęceniem uprawiać trudną i bardzo kontaktową dyscyplinę jaką jest piłka ręczna.

Ulubiona zawodniczka?
No i znów muszę oceniać…, ale dobrze spróbuję. Dużą uwagę zwraca pani kapitan Dominika Puchalska. Często widać jak wspiera i motywuje cały zespół do gry. Drugą zawodniczką, chyba najbardziej „bramkostrzelną” jest Paulina Lasek, no i na wyróżnienie także zasługuje filigranowa bramkarka Ania Stapińska z jej niejedną „bramkarską paradą” w każdym meczu.

Nasz najbardziej emocjonujący mecz jaki Pani obejrzała?
Tak jak wcześniej wspomniałam, niezapomniany mecz z drużyną KS Cracovii Kraków. Dziewczyny wyszły na boisko pełne wiary w to, że potrafią wygrać z bardzo trudnym przeciwnikiem i zrealizowały ten cel. Jak sądzę, był to przełomowy mecz, po którym każda z nich uwierzyła, że można wygrać z każdym, nawet z tym bardzo wymagającym zespołem.

Dziękujemy
Julia Jamrozik
SPR Handball Rzeszów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wszelkie prawa zastrzeżone